Lato to dla naszych dzieci wspaniały czas zabaw i beztroski. Najmłodsze pociechy mogą wtedy poznawać bez przeszkód świat i jego piękno, a starsze dzieci w wieku przedszkolnym oraz szkolnym korzystać z wolnych chwil. Niestety tuż po wakacjach nadchodzi okres jesieni i zimy, chłodu i słoty. O tym, że odporność najmłodszych należy wspierać, mówi się sporo, jednak nie każdy rodzic wie, że warto robić to właśnie z wyprzedzeniem tej pory – również latem!
Czym jest odporność u dzieci?
Jednym z najważniejszych układów w organizmie człowieka jest układ odpornościowy. Kształtuje się on i rozwija już w okresie życia płodowego, następnie przez okres dzieciństwa i dojrzewania. Stabilny oraz silny układ odpornościowy sprawia, że organizm skutecznie potrafi się bronić – rozpozna zagrożenie i wywoła odpowiednią reakcję w celu jego eliminacji. Aby układ immunologiczny prawidłowo funkcjonował przez cały rok, należy go odpowiednio wspierać poprzez różnorodną dietę, uwzględniając także suplementację.
- Odporność nieswoista (wrodzona) – jest to pierwsza linia obronna organizmu, która chroni nas przed zarazkami. Odporność organizmu to, inaczej mówiąc, zdolność do obrony przed wieloma czynnikami chorobotwórczymi zewnętrznymi takimi jak: bakterie, wirusy, toksyny, ale również tymi wewnętrznymi.
- Odporność swoista (nabyta) – kiedy organizm nie odpiera czynników z zewnątrz i uda im się pokonać pierwszą linię obrony, wtedy uruchamia się odporność swoista, czyli nabyta. Układ odpornościowy produkuje wówczas komórki, które mają za zadanie zniszczenie wszystkich antygenów, które wtargnęły do organizmu. Wśród komórek odpornościowych są: monocyty, limfocyty T, limfocyty B.
Letnie hartowanie dziecka. Czy to ma sens?
Dobrym sposobem na pielęgnowanie odporności naszych pociech jest tzw. „hartowanie”. Szczególnie lato jest doskonałym czasem na to, aby sięgnąć po ten sprawdzony oraz zupełnie darmowy sposób. Jak to działa? Układ odpornościowy, aby sprawnie działać, musi „ćwiczyć”. Dziecięcy organizm najlepiej „ćwiczyć” za pomocą temperatury. Jednak bez obaw! Nie chodzi o jakieś radykalne czynności. Przykładowo w Skandynawii praktykuje się lekkie ubieranie dzieci we wszystkich miesiącach oraz tworzenie przedszkoli, które stawiają na spędzanie czasu na świeżym powietrzu, codzienne spacery i zabawę na zewnątrz – czy słońce, czy śnieg.
Jak możemy hartować nasze dzieci w Polsce? Po pierwsze w letnich miesiącach wprowadźmy do rutyny obowiązkowe spacery. Wykorzystujmy pogodę – także tę bardziej pochmurną lub deszczową, pamiętając o odpowiednim ubraniu i obuwiu. Dobrze, jeśli spacer jest dłuższy niż zwyczajowe 30 minut. Pozwalajmy dziecku na zabawy na świeżym powietrzu: w błocie, piaskownicy, na placu zabaw i w lesie. W ten sposób organizm dziecka naturalnie spotyka się z różnymi mikroorganizmami, które są dla niego niegroźne, jednak taki regularny kontakt wpłynie na prawidłowe funkcjonowanie odporności. Warto też pozwolić dzieciom chodzić… boso! Chodzenie bez obuwia niesie za sobą wiele dobroczynnych korzyści, w tym ma również wpływ na kształtowanie odporności. Jednak pamiętajmy, aby bose zabawy odbywały się w miejscach o bezpiecznym podłożu, gdzie nie ma szansy na skaleczenia, np. rozbitym szkłem.
Niestety zmorą w wielu polskich domach jest przegrzewanie dzieci. Zbyt wysoka temperatura w domu, liczne warstwy ubrań albo ochrona przed najmniejszym powiewem świeżego powietrza sprawia, że dziecko staje się bardziej podatne na czynniki z zewnątrz.
Dieta pełna słońca, czyli co dziecko powinno jeść w ciepłe dni?
Zdrowie i dobre samopoczucie zaczyna się jednak od… wartościowego posiłku. Podobnie jest z odpornością, ponieważ przeważająca większość komórek układu immunologicznego występuje w przewodzie pokarmowym. Tym samym prawidłowe żywienie ma kluczowe znacznie w dbaniu o pracę odporności.
Wakacyjne miesiące obfitują w różnego rodzaju świeże warzywa oraz owoce. Właśnie dlatego warto eksperymentować w kuchni i podawać dzieciom sezonowe specjały. W lecie szczególnie polecane są: truskawki, czereśnie, morele, rzodkiewki, pomidory, warzywa strączkowe, sałaty oraz szparagi stanowiące źródło witaminy C, która wspiera układ immunologiczny (są dobrym źródłem witaminy C). Jesienią i zimą zaś jeśli chcemy zaznać odrobiny letniej magii, korzystajmy z weków i mrożonek.
Co jeśli jednak rodzice przegapią lato i proodpornościowe działania? Wówczas poza zbilansowaną dieta i zdrowym stylem życia warto rozważyć uzupełnienie jadłospisu o suplementy. Właśnie wtedy wyjątkowo pomocne okazują się te bazujące na roślinnych składnikach takich jak ekstrakt z werbeny oraz wyciąg z kwiatów i owoców czarnego bzu. Warto dopełnić nimi żywienie już od początku sezonu jesienno-zimowego, czyli od września. W składzie takich produktów powinny się znaleźć również inne składniki, które wpływają na wsparcie odporności takie jak: cynk, witamina D i witamina C.