Nie chcesz, by w sezonie jesienno-zimowym katar i kaszel pokrzyżowały Wam plany? Aby temu przeciwdziałać, musisz zrozumieć, dlaczego właściwie to te miesiące są dla nas najtrudniejsze. Co sprawia, że jesienią i zimą dzieci częściej bywają przeziębione niż o innych porach roku? Odpowiedź może wydać się zaskakująca, ale badania wskazują, że to nie tylko kwestia mroźnych dni! Za większą podatnością na infekcje stoi szereg czynników środowiskowych, lecz także nasze przyzwyczajenia i zachowania. Dlaczego jesienią i zimą dzieci chorują częściej?
Dlaczego dzieci chorują zimą? Zmienia się nasza codzienna rutyna
Nie ulega wątpliwości, że już od września dzieci spędzają więcej czasu w zamkniętych pomieszczeniach. Większość dnia przypada na siedzenie w szkołach, przedszkolach i domach. Wychodzenie na dwór w niepogodę niestety nadal jest rzadkością. W związku z tym dużo łatwiej o transfer bakterii: wspólne sale, zabawki, dotykane klamki czy biurka sprawiają, że patogeny łatwiej krążą wśród najmłodszych.
Jak wirusy radzą sobie zimą?
Przyjrzyjmy się krótko mechanizmowi, który sprawia, że patogeny szybciej rozprzestrzeniają się zimą.
- W zimnym i suchym powietrzu cząsteczki zawierające wirusy dłużej unoszą się w powietrzu, zwiększając ryzyko zakażenia drogą kropelkową.
- Rzęski w drogach oddechowych, które na co dzień zajmują się usuwaniem intruzów, w mało wilgotnym (a często wręcz przesuszonym) środowisku ogrzewanych pomieszczeń są mniej skuteczne.
- Wiele wirusów, np. grypy, osiąga większą stabilność w chłodniejszym środowisku – łatwiej więc im przetrwać i przenieść się na kolejne osoby zimą niż latem.
Suche powietrze plus zimowe warunki: przepis na kłopoty
Zimą jednocześnie dzieciom bywa zimno (na dworze), ale i gorąco oraz sucho (we wnętrzach). Wszystko to może wpływać na przesuszenie śluzówek nosa i gardła, a to właśnie one pełnią funkcję pierwszej bariery ochronnej przed drobnoustrojami! Gdy śluzówki tracą nawilżenie i produkują więcej wydzieliny, wirusom łatwiej jest przeniknąć do organizmu – to właśnie sytuacja, o której pisaliśmy wyżej.
Dlaczego zimą słabnie dziecięca odporność?
Dlaczego jesienią i zimą dzieci chorują częściej? Skupmy się jeszcze na kwestii układu immunologicznego, który jesienią i zimą pracuje inaczej niż latem. Zmienia się aktywność komórek odpornościowych, rośnie poziom hormonów nadnerczy (które mogą obniżać reakcję obronną), a dłuższe noce wpływają na gospodarkę hormonu melatoniny. Do tego dochodzi mniejsza ekspozycja na słońce – a co za tym idzie niedobór witaminy D, która odgrywa ważniejszą rolę w dziecięcej odporności niż jeszcze niedawno sądziliśmy.
W sezonie grzewczym wzrasta zanieczyszczenie atmosferyczne (w związku z czym pojawia się m.in. niesławny smog), co przekłada się na podrażnienie dróg oddechowych. Przez jakość powietrza często ograniczamy też dzieciom czas spędzany na dworze, co niestety wiąże się z mniejszą aktywnością fizyczną. A o tym, jak jej niedobór wpływa na funkcjonowanie układu odpornościowego, pisaliśmy chociażby w artykule: Aktywność fizyczna a odporność u dzieci.
Jak wspierać dzieci w okresie jesienno-zimowym?
Wiesz już, dlaczego jesienią i zimą dzieci chorują częściej. Nie jesteśmy w stanie wyeliminować wszystkich zagrożeń (choć bardzo byśmy chcieli!), za to możemy wspierać maluchy w budowaniu odporności. Sprawdź, jak dbać o zdrową odporność u dzieci i zadbaj o najważniejsze filary zdrowia: dietę, sen i suplementację.










